Przepis na nuggetsy z McDonald's. Sposób przygotowania: Pokrój oba filety z kurczaka na mniejsze kawałki, które odpowiadają rozmiarem tym przygotowywanym w McDonald's. Przygotuj panierkę do filetów. Dokładnie pokrusz płatki kukurydziane, a następnie dodaj do nich przyprawy, musztardę i jajka. Wszystko wymieszaj. Kucharze hamburgery z piekarnika - hamburgery z piekarnika (0) Nie znaleziono użytkowników spełniających kryteria wyszukiwania. Artykuły hamburgery z piekarnika - hamburgery z piekarnika (1278) Sałatka Big Mac Rewelacyjna sałatka, która z pewnością stanie się hitem każdej imprezy. Jest bardzo efektowna i mega smaczna, wyglądem przypomina popularnego hamburgera. Idealna na spotkanie z przyjaciółmi, domową imprezkę czy nawet zwykłą kolacje w rodzinnym gronie. Polecam! Składniki: 0,5kg mielonego mięsa wołowego 4 duże bułki hamburgerowe ( mogą być kupne lub domowe Odstaw mięso na ok. 15-30 minut. Z mięsa formuj 4 kotlety i smaż je na oleju na zwykłej lub grillowej patelni. Przygotuj sos czosnkowy mieszając jogurt naturalny z drobno posiekanym czosnkiem, sola i pieprzem. Bułki przekrój na dwie części. Dolne połówki posmaruj sosem czosnkowym, rozłóż sałatę, na nią połóż po kotlecie i Czy udało mi się odkryć sekret przepysznych McNuggets? Może są jeszcze lepsze? Sprawdźcie sami! *Zasubskrybuj i zostaw dzwonek 🔔 http://bit.ly/17cX8E6*DONAC 1. Mięso doprawiamy i ugniatamy (ja dolewam jeszcze kapkę wody) i jako ostatnie smażymy by było ciepłe. Bułki porcjujemy na mniejsze hamburgery. Tak samo robimy z cebulką serem, kiwi oraz pomidorem. Bułki (wcześniej możemy przypiec by były chrupiące) i rozcięte smarujemy z wewnętrznych stron majonezem układamy składniki (gdy 2. Obtaczamy dokładnie w przyprawach. 3. Potem obtaczamy w mące, jajku i na końcu w bułce tartej. 4. Smażymy na głębokim oleju na złoty kolor. ZOBACZ TEŻ: Jak zrobić kuczaka w chrupiącej panierce, jak w KFC? Przedstawiamy sprawdzony przepis na soczystego kurczaka w chrupiącej panierce. Oto nuggetsy takie, jak w McDonaldzie! Z mięsa uformuj kulki, a następnie je spłaszcz. Oprósz solą i świeżo mielonym pieprzem z obydwu stron. Hamburgery smaż na rozgrzanej patelni bez tłuszczu do mocnego zarumienienia z obydwu stron. Na tej samej patelni (lub w piekarniku na funkcji grill), przypiecz środki bułek (przekrojonych w poprzek). Wideo: Najlepszy domowy hamburger. Przepis, jak samemu zrobić w domu idealnego hamburgera. MENU Dorotki Zawartość. Domowe hamburgery; Jak zrobić domowe burgery wołowe; ten domowe hamburgery Można je uznać za zdrową i pożywną recepturę, a bez wątpienia idealne na podbój żołądka całej rodziny podczas każdego obiadu. Do zmielonego mięsa dodaj jajko, odciśniętą bułkę, jedną posiekaną cebulę, sól, pieprz. Wymieszaj. Uformuj 4 kulki, spłaszcz je, piecz na grillu elektrycznym lub patelni do grillowania z obu stron po ok. 5 minut. Pomidora pokrój w plastry, paprykę i resztę cebuli w krążki. Bułki przekrój na pół, opiecz z obu stron na grillu o79tv. Islandzki hamburger z 2009 roku Dlaczego hamburgery z McDonalda nie pleśnieją w przeciwieństwie do innych tego typu kanapek? Od lat krążą po internecie filmy, na których widać bardzo starego hamburgera z McDonalda wyglądającego tak, jakby był zrobiony wczoraj. Problem ten niedawno znów stał się głośny za sprawą kilku znamiennych publikacji. W sieci pojawiły się nawet przekazy wideo pokazujące na żywo niepsujące się hamburgery spod szyldu wielkiego M. Dwa tygodnie temu prestiżowy magazyn „The Verge” udostępnił takie wideo z sugestią, że oto mamy do czynienia z wyrobem z kuchni Frankensteina. Historia rzeczywiście wygląda na kuriozalną: w 2009 roku, tuż przed zamknięciem ostatniej w Islandii restauracji McDonald’s, Islandczyk Hjörtur Smárason kupił sobie hamburgera, którego trzymał latami w garażu. W 2014 roku tylko trochę nieświeżo wyglądającą kanapkę przekazał Muzeum Narodowemu Islandii, a teraz wystawiona jest na widok publiczny i można ją na okrągło podglądać przez internet. Przed Hjörturem na podobny pomysł przetrzymania hamburgera wpadło wiele innych osób. Modę tę zapoczątkowała w 1996 roku Karen Hanrahan, którą hamburger z McDonalda przeraził swoją niezniszczalnością. W ślad za nią spora rzesza internautów zaczęła spekulować, dlaczego kanapki tej sieci nie pokrywają się pleśnią jak każde inne przyzwoite jedzenie, tylko trwają latami w niemal niezmienionym stanie. Za winowajcę szybko uznano konserwanty i inne dodatki sypane łopatami do wysoko przetworzonej żywności. Jednak czy to prawda? W tym miejscu należy się wyjaśnienie: nie bronię jakości potraw z McDonalda, od długiego czasu nie jadam tych wyrobów i nie jestem opłacana przez sieć restauracji z demonicznym klaunem w tle. Chcę jedynie, by to, co sądzimy o fast foodzie tej firmy, było zgodne z naukową wykładnią, a nie opierało się na szerzących się w sieci mitach. Znamienne jest wideo pokazujące proces starzenia się hamburgerów z kilku różnych sieci fastfoodowych. Oprócz wyrobu McDonalda w filmie „wystąpiły” też kanapki z Burger Kinga czy Wendy’s. Wszystkie one po 30 dniach pokryły się pleśnią. Wszystkie oprócz tej z McDonalda – ta po miesiącu wyglądała, jakby dopiero co ją zrobiono. Sami to zobaczcie: I tutaj nasuwa się pytanie, ile trzeba by wsypać do hamburgera środków zapobiegających rozwojowi pleśni, żeby osiągnąć taki efekt? Sęk w tym, że w kotletach McDonalda nie ma konserwantów. Jak mało która sieć restauracji McDonald’s jest wystawiony na publiczną krytykę i wzmożoną kontrolę ze strony Departamentu Rolnictwa USA (USDA), dlatego, chcąc nie chcąc, trzyma się restrykcyjnych reguł przyrządzania posiłków. I do mięsa nie dodaje konserwantów, tego dowodzą kontrole USDA. Co zatem sprawia, że hamburger z McDonalda nie pokrywa się pleśnią? Okazuje się, że zawiera on zbyt mało wilgoci, żeby pleśń mogła się rozwinąć. Standardowo w hamburgerach tej marki używa się mocno spłaszczonych, wysmażonych w bardzo wysokiej temperaturze kotletów. Taki sposób ich przyrządzania powoduje ich wysychanie, zanim zdąży się zalęgnąć w nich pleśń – oczywiście mówimy o sytuacji, kiedy hamburger starzeje się na powietrzu, a nie w zamkniętym opakowaniu. Pleśnieniu mięsa zapobiega również wysoka zawartość tłuszczu, która znacząco zmniejsza jego wilgotność (tłuszcz w plastrach wołowiny stanowi 37-54 proc. całkowitej zawartości kalorii). Fot. Kanko/Flickr Podobnie jest z równie odpornymi na pleśń frytkami. Blisko połowa z 250 kcal zawartych w małej porcji frytek pochodzi właśnie z tłuszczu. Co więcej, frytki z McDonalda są wyjątkowo cienkie, dzięki czemu podczas smażenia usuwana jest z nich niemal cała wilgoć, a ponadto zawierają kwas cytrynowy, który je dodatkowo konserwuje – stwierdzili naukowcy z Wydziału Nauki o Żywieniu Uniwersytetu Stanowego w Waszyngtonie. Nie można zapomnieć i o wysokiej zawartości soli w jedzeniu z McDonalda, która również ogranicza rozwój patogenów i grzybów. Wróćmy jeszcze do hamburgerów. McDonald’s stwierdził co prawda, że nie dodaje konserwantów do mięsa, ale nie odnosi się to do bułek, sera czy sosu. Wiadomo, że hamburgerowe bułki z sezamem zawierają konserwanty takie jak jak propionian wapnia i propionian sodu, które działają przeciwpleśniowo i przeciwbakteryjnie. Wiadomo też, że dodatki te nie są ani wyjątkowo niebezpieczne, ani rzadkie na rynku – standardowo znaleźć je można w wielu innych rodzajach pieczywa, nie tylko w bułkach z McDonalda. Co nie znaczy oczywiście, że są zdrowe i pożądane. W tym miejscu warto wspomnieć, że kontrola Sanapidu w jednej z lubelskich restauracji McDonalda w 2011 roku znalazła w kuchni opakowanie bułek pokrytych pleśnią. Trudno mi ocenić tę informację: powinnam cieszyć się, że u nas produkty tej firmy są bardziej „naturalne”, czy też smucić się, że w Polsce wyśrubowane amerykańskie standardy nie są zachowywane? Pozostawię to do Waszej refleksji. Kiedy więc już odarłam niezniszczalnego hamburgera z aury demoniczności, czas przejść do konkretów, a więc prawdziwie szkodliwych aspektów jedzenia z McDonalda. Po pierwsze, hamburger czy frytki zawierają wyjątkowo dużo tłuszczu, o czym już wspominałam przed chwilą. Średnia porcja frytek to jedna czwarta dziennego limitu tłuszczów, jaki możemy spożyć według zaleceń WHO. To jednak nie fenomen McDonalda, tylko właściwość posiłków preparowanych w głębokim tłuszczu. Frytki przygotowane od początku do końca w domu będą prawdopodobnie jeszcze bardziej tłuste. Taka ich uroda. Warto też wiedzieć o tym, że każda z serwowanych w McDonaldzie kanapek (również wrapów) dostarcza nam ponad połowę dopuszczalnej dziennej dawki sodu, głównie za sprawą dużej ilości soli. Uważać też trzeba na słodzone napoje – w szklance coca-coli wchłaniamy 5 łyżeczek cukru, co daje około 100 kcal. A skoro już przy kaloriach jesteśmy, to klasyczny hamburger zawiera 254 kcal, zaś wypasiony Big Mac aż 509 kcal, a więc pod względem ilości dostarczanej energii jest równoważny z jednym posiłkiem (co nie znaczy, że dostarcza wszystkich tych wartości odżywczych, których powinien dostarczyć pełnowartościowy posiłek). Po dokładne informacje o kaloryczności potraw sięgnijcie do publicznie dostępnych tabel McDonalda – tam to wszystko widać czarno na białym. Polecamy też: Co jest najbardziej kaloryczne? Dieta bezglutenowa – jak sami siebie oszukujemy? Poradnik dodany przez: ogi100 1009844 Przedstawiam sekretny przepis na hamburgera Big Mac, takiego jaki podawany jest w McDonald's. Teraz także Ty będziesz znał ten sekret i zawsze w domu będziesz mógł zafundować sobie Big Maca. Składniki: Mięso wołowe Pieprz i sól Cebula Folia Olej Sałata lodowa Sos do Big Maca (jeden poprzednich filmików) Serek Ogórek Bułka Do poradnika Jak zrobić hamburgera BIG MAC z McDonald's przypisano następujące tagi: mac big bułka hamburger mcdonald wołowina mack Ostatnio na blogu opublikowałam przepis na domowe bułki hamburgerowe, więc kolejnym przepisem, który po prostu musiał pojawić się z przyczyn oczywistych jest przepis na domowe burgery. Wiem, że to czas na wielkanocne przepisy i takie będą, ale pewna odmiana nikomu nie zaszkodzi: ). Będę z Wami absolutnie szczera- to były najlepsze burgery w moim życiu. Ciężko będzie je przebić burgerami, które można zjeść na mieście, chyba że trafię akurat na knajpę, która nie patrzy na ilość, ale na jakość, bo w fast foodach to akurat jest bardzo ważne. Kiedy patrzę na te "kanapki" z McDonalda to z ręką na sercu, mam odruch wymiotny. Bardzo nie lubię jedzenia stamtąd. Owszem można się szybko nimi zapchać, nie czeka się na nie długo, ale to co dostaję, a to, czego oczekiwałam to dwie różne sprawy. Nie prowadzę moralnych kazań znajomym, którzy akurat wybierają się do Maca, żeby coś zjeść, każdy ma przecież prawo wybierać, to co chce zjeść. Jednak, jeśli o mnie chodzi to z Maca toleruję w zasadzie tylko kawę i McFlurry, którego swoją droga nie jadłam wieki. Dla mnie wszystkie tego typu sieciówki to masa niedobrego żarcia, mówiąc krótko. Za to domowe burgery to burgery z prawdziwego zdarzenia, którym nie brakuje klasy i pysznego smaku. Taki fast food akceptuje w 100%: ) A sos BBQ jest po prostu obłędny: )) Domowe burgery wołowe z sosem BBQ 5 dużych burgerów składniki na burgery: - 700 g mielonej wołowiny - 1 łyżka ketchupu - 1 jajko - 1 łyżka sosu Worcestershire - 1 łyżeczka suszonej bazylii - sól i pieprz do smaku - 5 plastrów sera żółtego Wszystkie składniki na burgery dokładnie wymieszać ze sobą, przyprawiając solą i pieprzem. Z mięsa formować duże burgery o wadzę ok 150 g. Patelnię grillową dobrze rozgrzać i smażyć burgery po ok 3 minuty z każdej strony na dosyć dużym ogniu. Kiedy burger będzie się smażył już z drugiej strony, nałożyć na niego plaster sera, żeby mógł się roztopić. Składniki na sos BBQ: - 7 łyżek( 200 g) ketchupu- używam Pudliszki - 1/2 cebuli - łyżki cukru - łyżki miodu - 3 łyżki sosu sojowego - 3 łyżki octu winnego - łyżki sosu Worcestershire - 2 ząbki czosnku - szczypta płatków chili Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę. Na rozgrzaną patelnie z jedną łyżką oliwy wrzucić cebulę i smażyć do zeszklenia, następnie dorzucić czosnek, płatki chili i smażyć przez chwilę. Wszystkie pozostałe składniki wymieszać w misce, a następnie dodać na patelnię. Gotować przez ok 5 minut, aż sos zgęstnieje i się zredukuje. Następnie odstawić do przestudzenia. pozostałe składniki: - 5 bułek hamburgerowych- z tego przepisu - 2 średnie pomidory pokrojone w plastry - 5 liści sałaty masłowej - 1/2 cebuli czerwonej pokrojonej w piórka Bułki hamburgerowe przekroić na pół. Na spodnią część bułki nałożyć łyżkę sosu, liść sałaty, następnie mięso z plastrem sera, 2 plastry pomidora, trochę czerwonej cebuli. Na sam wierzch dodać jeszcze kleks sosu i przykryć drugą częścią bułki. Burgery warto włożyć na chwilę do mikrofalówki lub piekarnika, aby bułka stałą się ciepła a ser jeszcze bardziej się roztopił. Smacznego!