Reviewed by Alison DeNisco Rayome. Garmin Epix Pro. Best Garmin watch overall. Garmin Instinct 2X Solar. Best Garmin watch with LED flashlight. Garmin Venu 3S. Best Garmin smartwatch alternative
Price. The Garmin Fenix 7 price ranges from £599 ($814) to £1049 ($1425) depending on the model you choose. Our version is the Garmin Fenix 7 Sapphire Solar, which costs $899/£859. Most of our
Slipped into yesterday’s most recent Garmin Fenix 6 series public beta is a new feature that slightly revamps heart rate re-broadcasting. This is where you can broadcast the heart rate from your optical HR sensor, on the back of your watch, to 3rd party apps. Up until this point, Garmin has only supported ANT+ broadcasting (and has done so
Ha már a megjelenéssel kezdtük anno a Forerunner 920 XT elemzését kezdjük itt is ezzel, hiszen a kinézet lényegében különbözteti meg a két órát. A fénix 3 súlya 84 gramm (Gray kiadás, műanyag szíjjal) – a 920XT 61 grammjával szemben, magassága pedig 15,76 mm, a 920-as 12,7 mm-jével szemben.
This epic Adventure Smart Watch has been going non-stop for five years. And it’s as reliable as the day I unboxed it back in 2016!This is a short celebration
The $599 fenix 5S is the smallest and lightest of the three Garmin watches, at 1.7 inches in diameter and 2.4 ounces in weight. It also has a smaller, 1.1-inch display with a resolution of 218 x
Garmin has planted its latest Gen Elevate 4 optical heart rate monitor sensor, which is an upgrade on the Gen 3 used on the Fenix 6 and is primarily used for tracking heart rate 24/7 and during
Garmin Fenix 3 Sapphire at Crutchfield for $599.99 Measuring 2 inches in diameter and 0.6 inches thick and weighing 4.8 ounces with the titanium band, the fenix 3 is so heavy that I wouldn't want
Garmin Fenix 7 review: Price and availability. Garmin Fenix 7 at Amazon for $449.99. The Garmin Fenix 7 series come in a number of different options depending on your price point. Firstly, there
The results of this new study are very similar to past research. A study that looked at the Garmin Forerunner 920XZ showed a 7.3% discrepancy against lab tests. Another study that used the Garmin Fenix 6S watch also found similar numbers. Firstbeat Analytics conducted their own study and found a 5% error, which was equivalent to 3.5 ml/min/kg.
8cgaKr. Uprzedzam, nie jest to recenzja fitnessowa: jeśli ktoś chce przeczytać o Garminie Fenix 6 oczami biegacza, odsyłam do recenzji Piotrka Baryckiego: Zawodnik wagi (naprawdę) ciężkiej. Garmin Fenix 6X Pro Solar – recenzja Zanim rozpocznę wielki festiwal ekscytacji technologią, chciałbym nadać mu kontekst – otóż widzicie… kilka miesięcy temu ten tekst miałby zupełnie odwrotny wakacje przetestowałem zegarek Garmina poprzedniej generacji – Feniksa 5S Plus – i po kilkunastu dniach zwróciłem go do producenta, zaś tekstu nie napisałem. Ba, byłem wręcz zniesmaczony tym, jak bardzo mi ten sprzęt „nie podszedł”, co było o tyle dziwne, że wielu ludzi, których zdanie cenię, wychwalało go w między mną a Fenixem 5S Plus chemii nie było w ogóle. Nie pasowała mi jego obudowa i trudne do wciśnięcia przyciski. Nie pasował mi ekran o rozdzielczości kalkulatora z lat 90-tych. Nie pasował mi ociężały, powolny jako że nie jestem miłośnikiem biegania na długie dystanse, nie mogłem tych wszystkich niedostatków przykryć zadowoleniem z funkcji stricte fitnessowych. Garmin Fenix 5S Plus okazał się sprzętem kompletnie niekompatybilnym z moimi kilku miesięcy jednak poszukuję nowego smartwatcha. Wymogi miałem względnie proste, ale zaskakująco trudne do spełnienia w praktyce: musi działać bezproblemowo z iPhone’em 11 i być ponadprzeciętnie wytrzymały. Zegarki z WearOS działają bardzo kapryśnie z iOS 13, a do tego zwykle są filigranowe (nie licząc kilku wzmacnianych modeli). Watch długo okupował szczyt listy, ale wersja aluminiowa ma wytrzymałość zabawki, zaś wersja ze stali nierdzewnej z szafirowym szkłem kosztuje fortunę. Galaxy Watch w parze z iOS 13 nie oferuje pełni swojego potencjału, a do tego jest równie niewytrzymały, co większość inteligentnych zegarków. Odpada. W tych moich poszukiwaniach nasz naczelny redakcyjny garminowiec, Piotrek Barycki, nieustannie przypominał mi o istnieniu Fenixów i Forerunnerów, ale mając w pamięci fatalne wrażenie po Feniksie 5S, odmawiałem sprawdzenia nowych zegarków w końcu się przemogłem. Przetestowałem Garmina Vivoactive 4 i – nie licząc kilku niedociągnięć – zakochałem się. Nowy interfejs, szybsze podzespoły, większy ekran, świetny czas pracy na jednym ładowaniu, przystępna cena… gdyby nie relatywnie filigranowa obudowa, już dziś miałbym go na Vivoactive 4 przekonał mnie jednak, że warto sprawdzić, co też Garmin ma obecnie do zaoferowania na najwyższej półce. Poprosiłem więc o egzemplarz testowy Garmina Fenix 6 i z miejsca pokochałem ten zegarek czystą nerdowską miłością. Garmin Fenix 6 to czołg wśród smart-zegarków. Na testy trafiła do mnie wersja Fenix 6 Pro, z tarczą o średnicy 47 mm i czarnym bezelem ze stali nierdzewnej. Gdy tylko założyłem go na nadgarstek, poczułem, że to jest mi w nim pasowało. Całość sprawia niesamowicie solidne wrażenie; w razie ataku dzikiego zwierza w głuszy można wykorzystać zegarek jako broń obuchową. Waży ledwie 83 g, czyli relatywnie niewiele na tle zwykłych zegarków outdoorowych/taktycznych, ale w żadnym wypadku nie sprawia wrażenia sportowy o szerokości 22 mm jest miękki, elastyczny, nie obciera i nie drażni skóry. Przyciski mają idealny skok i są rozmieszczone na tyle szeroko, że bez problemu obsługiwałem je zarówno gołymi dłońmi, jak i w rękawiczkach na siłowni i rękawicach taktycznych podczas treningu z w końcu jego rozmiar, 47 mm, okazał się idealny. Wizualnie może i jest on ociupinkę za szeroki na moim średniej grubości nadgarstku, ale użytkowo pasuje idealnie. Przy grubości 14,7 mm mieści się też bez problemu pod każdą kurtką, czego nie mogę powiedzieć o zwykłych zegarkach outdoorowych, np. G-Shocku Mudmaster, do którego się swego czasu przymierzałem. Patrzę na ekran, patrzę na markę. Patrzę na markę, patrzę na ekran. Tak, bez wątpienia - to Garmin. Garmin słynie z legendarnie wręcz mizernych wyświetlaczy. Pewnie, do biegania czy innych aktywności wystarczą, ale na co dzień raczej nie pieszczą wzroku, lecz przyprawiają o krwotok z się jednak pomału zmienia Średniopółkowy Garmin Venu ma śliczny ekran OLED, który może rywalizować z najlepszymi. Fenix 6 Pro zaś w końcu zyskał wyższą rozdzielczość i odrobinkę większy rozmiar. W stosunku do Garmina Fenix 5, ekran ma 1,3”, zamiast 1,2” i 260x260 px rozdzielczości, zamiast 240 x 240 teoretycznie jest drobna, ale w praktyce oznacza dwie rzeczy: w końcu nie da się policzyć pikseli gołym okiem i w końcu ramka zegarka jest faktyczną ramką ekranu; do tej pory między nimi był jeszcze grubaśny czarny pasek. Ekran jest przy tym po prostu ładniejszy, choć nadal obok Apple Watcha wygląda jak telewizor CRT obok najnowszego OLED-a nie zmarnował też dodatkowego 0,1” przestrzeni. W fabrycznej tarczy znajdziemy tam bardzo przydatne widgety, które możemy dowolnie zmodyfikować. I tak jak w poprzednich Garminach od razu podmieniałem fabryczną tarczę na inną, tak w Feniksie 6 dostosowałem widgety do własnych potrzeb i tyle. Fabryczna tarcza przydaje Feniksowi 6 „taktycznego” wyglądu, z dużą liczbą przydatnych informacji na komplikacjach. W połączeniu z czarną stalą nierdzewną i odsłoniętymi śrubami trzymającymi bezel zegarek wygląda bardzo męsko, jakkolwiek szowinistycznie by to nie brzmiało. Wygląda jak coś, co prędzej założyłby Bear Grylls niż Bill Gates. Nie biegam, nie pływam, nie wspinam się na Mount Everest – co robiłem z Garminem Fenix 6 Pro? Fenix 6 Pro to bez dwóch zdań zegarek dla ludzi aktywnych przez duże A (lub duże „Ś”, jak „Świr”). Potrafi mierzyć chyba każdy możliwy sport, a dla biegaczy/kolarzy/wspinaczy/pływaków jest skarbnicą cennych więc z takim narzędziem miał zrobić człowiek, którego nie interesuje kadencja biegu, saturacja krwi, pułap tlenowy czy średnia długość kroku?Nosić i być szalenie zadowolonym, ot nie biegam, ale przemierzam codziennie 10-15 km szybkim marszem z psem. Czasami właśnie dlatego potrzebuję zegarka o podwyższonej wytrzymałości. Trening z psem, a nawet codzienne spacery często prowadzą nas w głąb lasu albo na plażę, gdzie nietrudno przypadkiem puknąć w drzewo, wykąpać zegarek w błocie czy zapiaszczyć podczas 6 Pro przez ostatni miesiąc przeszedł próbę wytrzymałości z najwyższymi notami. Choć muszę przyznać, że nie sprawdziłem go do końca tak, jakbym chciał – zimą przez większość czasu zegarek jest schowany pod kurtką, podczas gdy wiosną i latem byłby o wiele bardziej narażony na uszkodzenia. Tym niemniej kilka razy myślałem, że już „po zegarku”, a tymczasem okazywało się, że po miesiącu nie ma na nim ani jednej ryski. Aczkolwiek gdybym miał kupić Fenixa 6 dla siebie, pewnie postawiłbym na wersję z szafirowym szkłem. Przezorny zawsze ubezpieczony, czy jakoś się, że będę często korzystał z GPS-u i map w Feniksie 6, ale tak się nie stało. Nie zrozummy się źle, zegarek szybko łapie sygnał satelity i śledzi trasę tak doskonale, jak tylko jest to możliwe (nawet w gęstym lesie). Niestety wbudowane mapy nie pokazują ścieżek leśnych w moich okolicach, więc korzystałem z GPS-u tylko wtedy, gdy zapuszczałem się w nieznane zakątki lub gdy po prostu chciałem sprawdzić, ile dokładnie wiele częściej od map korzystałem za to… z kompasu. Skoro nie było mapy, a już zapuściłem się w nieznane rejony lasu, to korzystając z tej staroświeckiej metody bez obaw wybierałem te ścieżki, które prędzej czy później doprowadzały mnie do szalenie doceniłem nowy interfejs Garmina, który stawia na przejrzyste widgety. Jedno kliknięcie przycisku i już mogłem spojrzeć na mini-widget kompasu. Dodatkowy klik przenosił mnie do menu sensorów ABC (wysokościomierz, barometr, kompas) i podglądu kompasu na pełnym często przydawała się też informacja o wschodzie i zachodzie słońca, dostępna wprost na widgecie zegarka. Ostatnim, na co miałbym ochotę, było utknięcie z psem myśliwskim w środku lasu po że z psem zawsze chodzę w rękawicach taktycznych, bardzo doceniłem w tym wszystkim brak ekranu dotykowego. Obsługa przyciskami może nie jest idealna na co dzień, ale podczas intensywnej aktywności sprawdza się o wiele lepiej, zwłaszcza gdy mamy na dłoniach rękawice. Fenix 6 Pro był też dla mnie niezastąpionym kompanem na siłowni. Dla jasności – wspominałem o tym przy okazji recenzji Garmina Vivoactive 4: jeśli korzystamy z fabrycznego trybu mierzenia sportów siłowych, zegarki Garmina są szalenie niedokładne. Powtórzenia zliczają dobrze lub źle, zależnie od ćwiczenia, ale fatalnie radzą sobie z ich właściwym rozpoznawaniem. Wszystko trzeba poprawiać ręcznie po zakończeniu treningu, co bywa innego, gdy zaprogramujemy sobie plan treningowy w Garmin Connect. Wtedy zegarek zmienia się z narzędzia pomiarowego w naszego trenera osobistego, wskazując kolejne ćwiczenia i rygorystycznie odmierzając przerwy między nimi. Jakby powiedział Robert Burneika: nie ma opier!$%@ się!I faktycznie nie było. Jeśli między seriami miało być 45 sekund przerwy, to było 45 sekund. Jeśli zaprogramowane były super-serie, to były super serie. Dobrze było mieć przez ten miesiąc takiego nieprzebłaganego kompana treningów na uważam przy tym, żeby jakikolwiek smartwatch był niezbędnym akcesorium podczas treningu siłowego, zwłaszcza że na dobrą sprawę żaden nie oferuje realnie przydatnych danych po treningach. A prosty „log” ciężarów i ćwiczeń można prowadzić choćby na papierze lub w aplikacji na telefonie. Ba, w trybie pomiaru aktywności zegarek bardziej przeszkadza niż pomaga, bo konieczność wpisywania i poprawiania liczby powtórzeń czy ciężaru przeszkadza w skupieniu się na jednak poświęcimy czas i wbijemy do Garmin Connect własne programy treningowe, wtedy zegarek Garmina staje się kapitalnym dodatkiem na siłowni. Jako smartwatch Garmin Fenix 6 Pro potrafi niewiele. I mi to pasuje. Garminy zawsze były bardziej sport niż smart. Nawet Vivoactive 4 czy Venu, które miały przecież ten trend odwrócić, nadal pozostają zegarkami sportowymi z pewnymi inteligentnymi dodatkami. Na zegarki Garmina jest relatywnie niewiele aplikacji, nie przeczytam na nim gazety, nie odpiszę na maila, nie zadzwonię z niego do żony. Jak na smartwatch to dość... głupi miesiącu z Feniksem 6 Pro muszę jednak powiedzieć, że niczego mi nie brakowało. Absolutnie niczego. Nawigacja? zbliżeniowe? muzyką z telefonu i na zegarku? aktywności poza ćwiczeniami? Jest. Do tego dochodzi absolutnie fenomenalny czas pracy na jednym ładowaniu. Nawet trenując 4 razy w tygodniu przez 1,5 godziny i korzystając przez 3-4 godziny tygodniowo z GPS-u bez trudu uzyskiwałem 7 dni bez ładowania. Gdy nie korzystałem z GPS-u, bez Fenix 6 Pro bez większego problemu wycisnął 12 nie lubię sposobu, w jaki Garmin każe ładować swoje zegarki, choć rozumiem zasadność stosowania kabelka zamiast stacji dokującej – łatwiej go zabrać w podróż. Trzeba go jednak ładować tak rzadko, że można z tym żyć. Jeśli chodzi o korelację możliwości i czasu pracy, Fenix 6 rozkłada na łopatki każdego rywala. Kompletnie go nie potrzebuję, ale żaden smart-zegarek nie przypasował mi do tego stopnia. Mój problem z Garminem Fenix 6 Pro jest taki, że za nic w świecie nie jestem w stanie wykorzystać pełni jego trochę jakbym kupił amerykańskiego pickupa mieszkając w Warszawie, by dojeżdżać nim do pracy w korpo. Zamiast ładować tonę cegieł na pakę lub przemierzać bezdroża, stałbym w korku i emitował CO2, ale za to miałbym samochód który „może” wszystko. I każdy by widział, że gdybym tylko chciał, to „mógłbym” samo jest z Fenixem 6 Pro w moim przypadku. To, do czego wykorzystywałem ów zegarek, potrafi niemal każdy smartwatch na rynku, włącznie z tańszym o połowę Vivoactive’em 4. Tyle że żaden nie wygląda tak „twardo” jak Fenix 6 Pro i żaden nie jest w stanie znieść tyle, co Fenix 6 pieniądze nie grały roli, pewnie bez zastanowienia kupiłbym Fenixa 6 Pro i zamknął temat poszukiwań smartwatcha na najbliższe trzy-cztery lata. Ale grają rolę, przez co mam opory przed wyłożeniem od 2900-3500 zł na smartwatch tylko dlatego, że jego konstrukcja jest wytrzymalsza od innych, podczas gdy wykorzystywałbym ledwie ułamek jego niestety szybko się starzeją, więc za trzy-cztery lata znów musiałbym wydać równie wysoką kwotę. A że drzemie we mnie silny pociąg do klasycznych zegarków, z tyłu głowy nieustannie rozbrzmiewa mi głosik „zwykły zegarek w tej cenie pewnie cię przeżyje”.Nie zmienia to jednak faktu, że z Garminem Fenix 6 Pro połączyła mnie chemia, jakiej nie czułem testując jakikolwiek inny smartwatch. Idealna synergia z urządzeniem. Cieszę się, że nie ja go recenzowałem, bo byłaby to recenzja tak bezkrytyczna, że pewnie posiądzilibyście mnie o uwielbiam ten zegarek i jestem zdania, że jeśli szukacie smartwatcha, a uprawiacie jakikolwiek sport, to lepiej wybrać się nie wiem jednak, czy zdecyduję się na zakup. Wracając do wcześniejszej metafory z amerykańskim pickupem – tak, chciałbym na co dzień jeździć Fordem F-150. Tyle że moje realistyczne potrzeby zaspokoi Skoda tak samo jest z Feniksem 6. CHCĘ GO. Choć tak naprawdę… kompletnie go nie potrzebuję.
Pomiar optyczny, to w ostatnim czasie chyba największe must have wszystkich producentów. Ten modny trend, czyli pomiar tętna z nadgarstka, jako pierwsi zaczęli stosować TOM TOM oraz Fitbit, a niedawno dołączyli do nich Garmin i Polar, a Sunnto właśnie wyprowadził ze swojej stajni SPARTANA ULTRA z takim pomiarem. Pojawia się jednak najważniejsze pytanie: czy pomiar tego typu jest na tyle dokładny aby służył jako zaawansowane narzędzie treningowe, czy jest to po prostu substytut, który dzięki tańszej produkcji ma być oferować nieco szerszemu gronu dostęp do bardziej zaawansowanego treningu, który jednak obarczony będzie pewnymi błędami? Dlatego idąc tym krokiem, amerykański producent nie daje swoim użytkownikom nowego zegarka Fenix4, a wyłącznie doposażoną opcje swojego flagowego i najlepszego zegarka – czyli Fenix3. Przed wami Fenix3 HR – czyli wszystko co już znamy plus małe co nieco. Pierwsze wrażenia Kupując Garmin Fenix3 HR otrzymujemy następujący zestaw: Zegarek Pas tętna z nadajnikiem (w zależności od wersji) Kabel do transmisji danych wraz z ładowarką Instrukcję szybkiego uruchamiania Zegarek Oczywiście pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to optyczny czujnik tętna. Garmin – w przeciwieństwie do konkurencji – wybrał czujnik oparty o trzy diody. I to w zasadzie jedyna widoczna różnica, którą można zauważyć pomiędzy wersjami Fenix3 i HR. Oczywiście nie jest to wada, przeciwnie! Biorąc pod uwagę swoistą urodę zegarka jakiekolwiek zmiany nie były potrzebne. Koperta wykonana jest z dwóch elementów stali nierdzewnej, a pasek z tworzywa przykręcony został do niej za śrubkami torx. Całość dobrze leży na dłoni, czujnik pomiaru tętna jest właściwie niewyczuwalny. Na spodzie koperty umieszczone zostało gniazdo ładowania. Pas tętna Pas tętna przeżył swoistą metamorfozę, a podstawowa różnica – poza wyglądem – to brak możliwości odpięcia czujnika od pasa. Aby wymienić baterię należy ściągnąć kolorową ramkę. Oczywiście funkcjonalność pozostała bez zmian, więc nadajnik mierzy: tętno odchylenie pionowe oraz czas kontaktu z ziemią. Kabel do transmisji danych Kabel jest zakończony portem, na którym – w celu ładowania lub transmisji danych – kładziemy zegarek i zapinamy w ramkę. Samo zapinanie uchwytu nie jest komfortowe, ponieważ trzeba trafić idealnie zaczepami w zagłębienia w obudowie. Dokładność GPS i czas pracy Fenix3 umożliwia korzystanie z jednego z trzech trybów dokładności GPS: Tryb Normalny (czas działania baterii około 20 godzin) + pomiar tętna z nadgarstka -20% Tryb Normalny + Glonass (czas działania baterii około 16 godzin) + pomiar tętna z nadgarstka -20% Tryb UltraTrac (czas działania baterii do 40 godzin) Czas pracy baterii jest zależny od częstotliwości zapisu sygnału GPS (w przypadku korzystania z systemu Glonass czas zmniejsza się o 4 godziny). Poniżej przykład aktywności, w których wykorzystane zostały dwa najlepsze tryby zapisu. GPS w trybie zapisu, co jedną sekundę z włączonym trybem Glonass. W terenie leśnym można zauważyć bardzo mocny rozrzut sygnału. ślad niebieski SUUNTO AMBIT3 ślad czerwony GARMIN FENIX3 HR GPS w trybie zapisu, co jedną sekundę z wyłączonym trybem Glonass. Bez Glonassa jest trochę lepiej i dokładniej niż z włączonym trybem. ślad niebieski SUUNTO AMBIT3 ślad czerwony GARMIN FENIX3 HR GPS w trybie zapisu, co jedną sekundę z włączonym trybem Glonass. W mieście jest lepiej, przy czwartym okrążenie tylko raz sygnał ścięty. ślad niebieski SUUNTO AMBIT3 ślad czerwony GARMIN FENIX3 HR GPS w trybie zapisu, co jedną sekundę z włączonym trybem Glonass. W mieście i w małym zalesieniu sygnał spisuje się dosyć dobrze. ślad czerwony GARMIN FENIX3 HR GPS w trakcie roweru w trybie zapisu, co jedną sekundę z włączonym trybem Glonass. Tutaj też widać spore odchylenia w dokładności, w szczególności przy wyższych budynkach oraz w terenie zabudowanym. ślad niebieski POLAR V650 ślad czerwony GARMIN FENIX3 HR GPS w trakcie roweru w trybie zapisu, co jedną sekundę z włączonym trybem Glonass. Tutaj też widać spore odchylenia w dokładności, w szczególności przy wyższych budynkach oraz w terenie zabudowanym. ślad niebieski POLAR V650 ślad czerwony GARMIN FENIX3 HR Dokładność modelu Fenix3, zawsze była kwestią dyskusyjną. Niestety to podstawowa wada, jaką wytyka się temu zegarkowi. W sumie jak widać z porównań, nie jest źle ale problemy z dokładnością zapisu śladu GPS – typowe dla poprzednika – nadal nie zostały wyeliminowane. Oczywiście nie dla wszystkich ma to znaczenie, które zadecyduje o podjęciu decyzji. Jako ciekawostkę można uznać, że tryb Glonass, zamiast poprawić, pogarsza jakość zapisu śladu, co jest bardzo dziwne, gdyż zgodnie z definicją ma pomagać. Naszym zdaniem niezbędne jest wprowadzanie zmian w tym zakresie, tym bardziej, że o problemach z zapisem śladu słyszymy już od momentu zastosowania chipu Mediatek. Pomiar optyczny jak działa taki pomiar? Cały układ pomiarowy złożony jest z kilku elementów: Źródła światła, które zazwyczaj stanowią diody LED kierują fale świetlne do skóry Detektora DSP, który odbierającego odbite światło oraz Akcelerometra, który mierzy ruch i jest używany łącznie z detektorem DSP W dużym skrócie: monitor tętna wykorzystuje metodę zwaną PPG, czyli pomiar odbywa się poprzez pochłonięcie odbitego światła powracającego z naświetlenia skóry w miejscu gdzie znajdują się naczynia krwionośne. Mniej technicznie mówiąc, odczyt opiera się na tym, że światło wpadające do ciała rozprasza się w przewidywalny sposób uwzględniając takie zjawiska jak zmiana pulsu lub objętości krwi. Tyle, jeśli chodzi o technikala. W praktyce najistotniejszym elementem są migające – w przypadku naszego Garmina trzy zielone – diody. Pewną wartością dodaną takiego rozwiązania jest to, że poza pomiarem tętna w trakcie aktywności zegarek mierzy tętno cały czas, kiedy jest noszony. Wynik pomiaru jest wyświetlany w postaci wykresu w widżetach. Dokładność Sama metoda pomiaru, czyli pochłanianie odbitego światła, jest obarczona błędem, na który wpływ będą miały: Powierzchnia styku zegarka Obecność wody i potu Temperatura Czyli wszystko to z czym mamy do czynienia podczas treningu całorocznego. W praktyce Aby sprawdzić dokładność pomiaru wykonaliśmy szereg testów, które przeprowadzone zostały w różnych warunkach i dla różnych dyscyplin. Zamieszczamy tu tak naprawdę wycinek tego co udało się zebrać podczas treningów. czerwony pomiar tętna z pasa zielony pomiar z nadgarstka Bieganie – można zauważyć że tętno nie dochodzi do wartości, które mierzone są za pomocą pasa. Rower – można zauważyć, że tętno nie spada tak szybko jak dzieję się to w przypadku opaski. Rower – można zauważyć że tętno nie dochodzi do wartości, które mierzone są za pomocą pasa. Rower stacjonarny – podobnie jak w przypadku A360, trening wypadł bardzo dobrze Bieganie – ogólna tendencja nie jest zła, w kilku przypadkach czujnik optyczny zmierzył za wysoki puls. Bieganie – jeden mocny akcent w trakcie treningu, który ogólnie nie wyszedł źle, w późniejszym jednak etapie treningu można zobaczyć większe różnice. Wnioski: Pomiar tętna jest poprawny, ale nie jest to pomiar bardzo dokładny. Zanim ktoś zarzuci brak logiki spieszę z wyjaśnieniem. Otóż pomiar jest poprawny w odniesieniu do wartości uśrednionej z całego treningu (w odniesieniu do pomiaru z paska umieszczonego na klatce piersiowej), jednak tętno chwilowe notuje już duże odchylenia, co dla wykonujących trening w oparciu o strefy może być problematyczne (zwłaszcza, kiedy progi są dość „wąskie”). . Niewątpliwa zaleta, czyli pomiar tętna w ciągu doby, też nie zachwyca, ponieważ powyżej 160 uderzeń zegarek zaczyna pokazywać mało wiarygodne wartości. Nie da się również ukryć, że pomiar tętna z nadgarstka reagował znacznie wolniej niż w przypadku pomiaru za pomocą pasa (taki sam efekt zaobserwowaliśmy w przypadku urządzenia TomTom Runner Cardio, czy opaski A360): wyświetlane wartości wolniej „opadają” i wolniej „rosną”. Dla kogo zatem optyczny pomiar tętna? Najpierw dla kogo nie. Jeżeli zależy Ci na dużej dokładności, lubujesz się w analizie, wykresy służą Ci do weryfikacji postępu, Twoje treningi opierają się o wyznaczone strefy tętna, a przy tym lubisz treningi interwałowe, to zakup urządzenia z pomiarem z nadgarstka może zakończyć się kataklizmem. Z drugiej strony, jeśli liczy się wygoda, nie trenujesz wyczynowo, nie gonisz autobusu 10 razy w ciągu dnia, a większość treningu spędzasz w pułapie tlenowym, to brak konieczności zakładania pasa może wydać ciekawym rozwiązaniem. Dodatkowym atutem rozwiązania optycznego czujnika, jest możliwość transmisji tętna do innych urządzeń z protokołem ANT+. Czyli znów jest wygodniej, bo unikamy pasa tętna. Oczywiście w trybie tym zegarek nie rejestruje aktywności. Podświetlenie Intensywność podświetlenia może być regulowana oraz uruchamiana w trybie ręcznym (przycisk LIGHT po lewej stronie) lub po naciśnięciu dowolnego przycisku. Dodatkowo zegarek, można sam uruchamiać podświetlenie np przez obrót ręki lub po zachodzie słońca. Podświetlenie jest mocne i widoczne, przy tym istnieje możliwość regulowania w zakresie od 10 do 100%, a dodatkowo otrzymujemy możliwość zmiany koloru tła (białe lub czarne). Powiadomienia Podobnie jak poprzednie modele amerykańskiego producenta Fenix3 HR wyposażony został w powiadomienia dźwiękowe i wibrację. Wibracja jest silna i wyczuwalna, jednak sygnał dźwiękowy, naszym zdaniem, zbyt cichy. Producent przewidział również spersonalizowanie powiadomień dając możliwość wyboru między trybami: wibracja i dźwięk, wibracja lub dźwięk. Obsługa Obsługa zegarka, która odbywa się przy pomocy pięciu przycisków, jest prosta i intuicyjna. LIGHT – służy do podświetlenia, wyłączania oraz blokowania przycisków zegarka. UP – służy do przechodzenia pomiędzy poszczególnymi polami menu oraz ekranami treningowymi. DOWN – służy do przechodzenia pomiędzy poszczególnymi polami menu oraz ekranami treningowymi. START/STOP– uruchamianie i zatrzymywanie aktywności oraz zapis treningu przez przytrzymanie przycisku. BACK/LAP– służy do powrotu do poprzedniego ekranu oraz dodaje okrążenia. Dodatkowo, możemy spersonalizować dwa przyciski START i BACK o kilka funkcji np przesyłanie WIFI, czy minutnik. Funkcji wydaje się sporo, jednak obsługa nie sprawia problemów. Czujniki i akcesoria Garmin Fenix3 HR posiada możliwość sparowania z dodatkowymi czujnikami zewnętrznymi dostarczającymi dodatkowych parametrów treningowych. Standardowo, w przypadku produktów Garmina, są to czujniki kodowane w technologii ANT+. Zaletą niewątpliwie jest oszczędność baterii, ale należy zauważyć, że z liczących producentów tylko Garmin pozostał przy tym protokole. Do zegarka możemy podłączyć następujące czujniki: Tętna Footpod Kadencji i prędkości rowerowej Kadencji rowerowej Prędkości rowerowej Pomiar mocy Kamerę VIRB Temperatury TEMPE Ustawienia zegarka Garmin, w przeciwieństwie do pozostałych producentów, nadal umożliwia konfigurację urządzania z poziomu… menu urządzenia, a nie aplikacji. Co jeszcze zwiększa wygodę, zmiany te można spokojnie wykonywać w trakcie prowadzenia treningu. Rozwiązanie niezwykle wygodne, praktyczne i zapewniające pełną swobodę i nie sposób za to nie kochać Garmina. Nie oznacza to, że Amerykanie zapomnieli o platformie webowej. Ustawienia Aplikacji Aplikacja umożliwia zdefiniowanie parametrów charakterystycznych dla danej dyscypliny. Do dyspozycji otrzymujemy ekrany danych, alerty, metronom, ustawienia autookrążenia i autopauzy oraz częstotliwości zapisu sygnału GPS. Pola treningowe Fenix3HR posiada możliwość spersonalizowania parametrów, które będą opisywać aktywność w trakcie treningu. Do wyboru dostajemy dziesięć ekranów treningowych, które wskazywać mogą do czterech różnych informacji i które można wyświetlać w określonej pozycji na ekranie. Dodatkowo istnieje możliwość aktywowania następujących pól: Mapa Virtual Partner Natężenie wysiłku Dynamika biegu 1 Dynamika biegu 2 Dodatkowym polem, którego nie znajdziemy w wersji bez optycznego pomiaru tętna, jest – dostępny jako widżet – wykres tętna, które jest mierzone 24/7, o czym przeczytacie w dalszej części recenzji. Alerty Każdą aktywność może zostać obwarowana alarmami dotyczącymi: tętna, tempa, czasu, dystansu, rytmu oraz kalorii. Praktycznym rozwiązaniem jest możliwość dodania własnych komunikatów np. „Napij się”, „Zjedz” oraz każdego dowolnego komunikatu, który będzie wyświetlany w dowolnym interwale czasu i/lub dystansu. Ograniczeniem jest długość wyświetlanego komunikatu na ekranie. Metronom To opcja, która jest nowością w zegarkach Garmina. Funkcja ta pozwala na ustawienie stałej kadencji, która będzie powtarzana za pomocą sygnału dźwiękowego lub wibracji. Trening W polu tym dostępne są treningi, które wcześniej zostały utworzone na platformie Garmin Connect. Więcej o tworzeniu treningów pisaliśmy w tym artykule Niestety z poziomu zegarka nie ma możliwości utworzenia rozbudowanych treningów (choć funkcja taka dostępna jest np. w modelu 910XT). Możemy jednak zaplanować proste treningi interwałowe oraz cele treningowe. Interwał Funkcja ta umożliwia ułożenie prostego treningu interwałowego składającego się z: rozgrzewki, interwału, odpoczynku oraz ćwiczeń rozluźniających. Ustaw cel Funkcja ta umożliwia zaplanowanie prostego celu treningu w oparciu o dystans, czas lub tempo. Wyścig z aktywnością Funkcja ta umożliwia porównanie aktualnego treningu z aktywnością historyczną wgraną do zegarka lub z treningiem pobranym z serwisu Garmin Connect. Opcja przydatna kiedy planujemy trening na trasie, na której wcześniej biegaliśmy. Historia Funkcja umożliwia wylistowanie wszystkich, zapisanych w pamięci zegarka, treningów. Oprócz aktywności treningowych znajdziemy tu również dane dotyczące kroków. Niestety, aktywności długotrwałe wciąż ładują się znacznie dłużej niż byśmy chcieli (dystans maratonu otwiera się ok. 30 sekund), ale i tak jest lepiej niż w Fenixie2. Moje statystki Funkcja listuje wszystkie informacje dotyczące użytkownika zegarka, Asystenta odpoczynku, Pułapu tlenowego, Symulatora wyścigu, Rekordy oraz Licznik. Ustawienia Funkcja daje możliwość dodania kolejnych dyscyplin sportowych oraz czujników zewnętrznych, zmian ustawień WiFi, Bluetooth, opcji śledzenia aktywności oraz zmian w ustawieniach zegarka. WiFi, podobnie jak w przypadku Garmin 920XT, to bardzo trafione rozwiązanie. Autoprzesyłanie działa rewelacyjnie i np. kończąc trening na trenażerze, w mgnieniu oka pojawia się w Garmin Connect oraz platformach powiązanych z naszym kontem.. Minusem jest jednak, podobnie jak w modelu 920XT, konieczność wcześniejszego dodania sieci z poziomu aplikacji Garmin Express. Lepszym rozwiązaniem byłaby możliwość powiązania z siecią z poziomu zegarka. Pierwsze użytkowanie Oprócz funkcji treningowych rodzina Fenix3 została rozbudowana o kilka dodatkowych gadżetów, które znajdziemy w głównym menu zegarka: Wykres pomiaru tętna 24/7, Kompas, Wysokościomierz, Temperatura, Sterowanie muzyką, Kalendarz, Pogoda, Powiadomienia, Samopoczucie (aktywność dzienna), Barometr, Virb, Masa dodatkowych widżetów dostępnych przez platformę Connect IQ. Bieganie Aby rozpocząć trening naciskamy przycisk START, na ekranie aktualnego czasu wybieramy rodzaj aktywności, który zatwierdzamy przez powtórne użycie przycisku START. Od tej chwili zegarek będzie nawiązywał połączenie z satelitami oraz zewnętrznymi czujnikami. Szybkość łapania FIX-a GPS jest dobra, ale zdarza się, że zegarek potrzebuje około 20 sekund na znalezienie sygnału, odnosimy wrażenie, że wersja bez HR robi to szybciej. Problem zostaje wyeliminowany w przypadku częstego korzystania z zegarka. Pola treningowe przełączane są przy pomocy przycisków UP i DOWN. Zastosowanie kolorowego wyświetlacza wpłynęło pozytywnie na jego czytelność, małe cyfry są dobrze widoczne, a przechodzenie pomiędzy ekranami jest płynne i intuicyjne. Z poziomu aktywności dostępny jest również wykres wysokości oraz tętna, do którego dostęp uzyskujemy przez przytrzymanie przycisku DOWN. Mapa Wraz z zastosowaniem kolorowego wyświetlacza poprawił się, w porównaniu do modelu 910XT, kontrast rysowanego śladu. Linia symbolizująca ślad jest cienka, a skalowanie mapy odbywa się przez wejście w menu podręczne (przytrzymanie przycisku UP). Oprócz ręcznego przybliżania, można pozwolić aby zegarek, sam dobierał wielkość powiększenia. Autolap Pokonanie okrążenia zegarek sygnalizuje wibracją i dźwiękiem. Dodatkową funkcją jest możliwość dostosowania dwóch dowolnych parametrów, które będą wyświetlane na ekranie autookrążenia. Alerty Jako narzędzie treningowe Garmin Fenix3 wzbogaca aktywność o możliwość informowania alarmami podczas wykonywanej aktywności. Alarmy dotyczą: prędkości, tempa, tętna, czasu i innych, a każdy z nich sygnalizowany jest za pomocą innego piktogramu. Dodatkowo możliwe jest powiadomienie dźwiękiem lub/i wibracją. Dynamika biegu 1 i 2 Podobnie jak w przypadku poprzednich modeli Garmina ( Forerunner 620, Fenix2, oraz Garmin 920XT), Fenix3 posiada opcję dynamiki biegu, która pozwala na obserwowanie w trakcie biegu następujących parametrów: Rytm – liczba kroków na minutę. Odchylenie pionowe – pionowy ruch tułowia mierzony w centymetrach. Czasu kontaktu z podłożem – czas, przez jaki stopa ma kontakt z powierzchnią ziemi podczas biegu. Długość kroku – długość kroku mierzona w czasie rzeczywistym Średni balans GCT – bilans czasu kontaktu lewej/prawej nogi z podłożem Odchylenie do długości – stosunek kosztów do korzyści pionowej oscylacji na długości kroku Tak dużo tego i może przyprowadzić o parametrowy zawrót głowy. W zasadzie mierzone jest wszystko i trzeba przyznać, że trzeba poświęcić sporo czasu, aby rozeznać się w tych pomiarach. Więcej o parametrach dynamiki biegu pisaliśmy tu: Virtual Partner Podobnie jak w poprzednich modelach, Fenix3 wyposażony został w funkcję Virtual Partner, która umożliwia ustawienie średniego tempa z jakim będzie biec nasz wirtualny towarzysz treningu, a zegarek będzie informował jaki dystans i czas różni nas od założonego wcześniej tempa. Pole jest dopracowane graficznie, dzięki czemu jest niezwykle czytelne i przyjazne (symbol biegacza porusza się w trakcie biegu). Niestety, w przyrodzie nic nie ginie i o ile wyświetlania jest dopracowane, o tyle ergonomia mocno kuleje. Największą wadą, naszym zdaniem, jest możliwość zmiany tempa dopiero po wejściu w ustawienia treningowe (za pomocą strzałek – co zajmuje trochę czasu). Poza tym po zmianie tempa, zegarek zapomina poprzednie ustawienia tempa. Wygodniejszym rozwiązaniem byłaby możliwość wprowadzania zmian bezpośrednio w ekranie treningowym. Zakończenie treningu Trening zapisujemy przez wybranie przycisku START/STOP, a następnie polecenia Zapisz. Trening zapisywany jest ze sporym opóźnieniem i, choć jest lepiej niż w przypadku Fenixa2, to nadal trwa to stanowczo za długo. Po zakończeniu treningu otrzymujemy podsumowanie, które jest przejrzyste i zawiera podstawowe dane zakończonej aktywności, w tym: sumaryczny dystans, średnią prędkość, sumę przewyższeń. Dodatkowe informacje na temat aktywności znajdują się w historii. Niestety, po wejściu w opcję ładowanie danych, warto iść zaparzyć kawę i poczekać na wyświetlenie danych. Możemy również sprawdzić jak długo przebywaliśmy w danej strefie tętna. Oprócz danych dotyczących aktywności zegarek podaje także stan regeneracji w postaci wartości liczbowej. Jak zwykle informacja jest orientacyjna i powinna być traktowana jako podpowiedź, a nie jako wyznacznik. Podsumowując. Korzystanie z zegarka w trakcie biegania jest bardzo wygodne, samo urządzenie działa płynnie, ekrany są bardzo czytelne, a przy tym możliwy jest dostęp do monitorowania wielu parametrów treningowych. Niestety, niektóre bolączki znane z poprzedniego modelu nadal nie zostały poprawione, więc nadal kuleją szybkość zapisywania treningu oraz działanie historii. Nawigacja Garmin Fenix3 posiada możliwość korzystania z kursu, czyli wcześniej stworzonej trasy, którą tworzymy z poziomu platformy Garmin Connect lub z programu BaseCamp w oparciu o ślad „rysowany” na warstwie OpenStreetMap. Producent nie przewidział jednak możliwości wgrania map topograficznych do pamięci zegarka. Opcję nawigacji znajdziemy w zegarku w głównym menu Nawigacja>Kursy, gdzie dostępne są wszystkie wcześniej przesłane kursy. Po wybraniu odpowiedniego śladu otrzymamy możliwość podejrzenia mapy i wykresu wysokości. Korzystanie z nawigacji jest bardzo wygodne, do wyboru mamy: możliwość dowolnego powiększania mapy oraz skorzystania z kolejnych czterech ekranów treningowych, którym można nadać dowolną etykietę. Oprócz korzystania z wcześniej zdefiniowanych tras w opcjach nawigacji dostępna jest funkcja Trackback, czyli korzystanie z wcześniej wykonanego treningu oraz funkcji SIGHT & GO (skieruj i prowadź). Względem poprzednika producentowi udało się wyeliminować problem zawieszania się zegarka w trakcie korzystania z funkcji nawigacji przy długich aktywnościach, co zweryfikowaliśmy na dwóch biegach o dystansie 50km. Jedyne co nadal szwankuje, to czas zapisywania aktywności. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników przygotowaliśmy poradnik, w jaki sposób korzystać z Fenix3HR, tak aby zegarek informował nas o przybyciu do punktów i odliczał do nich dystans. Więcej tutaj Bieżnia mechaniczna Bieganie na bieżni z Garmin Fenix3 nie wymaga dodatkowego czujnika zewnętrznego. Dystans mierzony jest na podstawie ruchu zegarka na nadgarstku, a wartość kalibrowana w trakcie biegania z użyciem sygnału GPS. Warto więc pamiętać, że im więcej biegamy z zegarkiem, tym dokładniejszy będzie pomiar. Należy jednak mieć na uwadze, że pomiar ten jest obarczony pewnym błędem, a z naszych obserwacji wynika, że dystans jest pokazywany poprawniej na bieżni gdy nachylenie jest ustawione na 0, niż w przypadku zwiększonego nachylenia. Oto przykład krótkiej rozgrzewki na bieżni. Zegarek reaguje na zmiany tempa, ale wartości tempa odbiegały od tych ustawionych na bieżni. Kolarstwo Garmin Fenix3 można wyposażyć w dodatkowe czujniki pozwalające na dostarczenie dodatkowych danych związanych z jazdą na rowerze. Możliwe jest sparowanie z poziomu zegarka następujących akcesoriów: Czujnik kadencji i prędkości Czujnik kadencji Czujnik prędkości Pomiar mocy Garmin pozostał przy kodowaniu czujników w technologii ANT+, więc praktycznie możliwe jest wykorzystanie wszystkich poprzednich akcesoriów firmy Garmin. Zegarek doczekał się uchwytu szybkiego mocowania (QuickRelease Kit), co umożliwia szybie przepięcie zegarka z roweru na rękę. W internecie jednak możecie przeczytać wiele informacji o straconym sprzęcie w głębinach z powodu tego uchwytu. Używać na własną odpowiedzialność. Ekran jest czytelny, wartości są dobrze widoczne, a zmiana parametrów w trakcie jazdy nie nastręcza problemów. Nowością jest pomiar wartości pułapu tlenowego dla kolarstwa, czego nie było w poprzednich modelach Garmina. Do pomiaru takiego jest jednak miernik mocy, więc wielu użytkowników tej funkcji nie uświadczy. Kolarstwo w pomieszczeniu Odbywając trening na trenażerze mamy możliwość sparowania czujników zewnętrznych, przy czym dane o prędkości oraz dystans będą odczytywane z zewnętrznych czujników. Pływanie Garmin Fenix3, podobnie jak modele konkurencji, mierzy parametry pływania. Oprócz podstawowego parametru, którym jest SWOLF (suma czasu jednej długości basenu i liczby ruchów wykonanych na tej długości) dodano funkcję treningu z dziennikiem ćwiczeń. Mamy tu możliwość ręcznego wpisania dystansu w przypadku gdy, np. pływamy wyłącznie nogami lub jedną ręką. A teraz kilka kwestii, które regularnie się pojawiają, a mianowicie, że zegarek nie zlicza odpowiedniej ilości przepłyniętych basenów. Pomiar jest w dużej mierze zależny od jakości naszego stylu pływania. Tak naprawdę dużo zależy od faktu, czy płyniemy równym tempem (zmiany tempa powodują podwójne zliczanie długości), czy ręka wchodzi odpowiednio do wody, i niestety Garmin wymaga większej precyzji niż np. Suunto. A co z pomiarem tętna z nadgarstka w wodzie? I tu ciekawostka w przypadku uruchomienia aktywności pływanie, zegarek nie będzie mierzył tętna, gdy nie uruchomimy aktywności pomiar tętna będzie aktywny. Zatem najprościej wybrać niebieski pas Garmina, który pozwala na pomiar tętna w trakcie pływania. Oprócz problemów z zliczaniem basenu również zestawienie całej aktywności w Garmin Connect nie do końca jest czytelne. Brakuje sumowania dystansu przebytego w danym stylu, a znalezienie konkretnego odcinka przysparza problemy. Pomiar tętna 24/7 Wszystkie urządzenia Garmina posiadające wbudowany czujnik optyczny, mierzą tętno przez cały czas. Co nam daje taki pomiar. Przede wszystkim dokładniejszy pomiar kalorii podstawowej przemiany materii. Dodatkowo zegarek wyłapuje najniższe zanotowane tętno w trakcie dnia i zapisuje tętno spoczynkowe. Wszystko jest zapisywane w zegarku i aplikacji Garmin Connect i dostępne w historii. Pozostałe funkcje Oprócz funkcji treningowych zegarek posiada masę dodatkowych opcji, który w pewien sposób powodują, możemy nazwać ten zegarek smartwatchem. O wszystkich tych funkcjach pisaliśmy tutaj: Śledzenie aktywności dziennej Garmin Fenix3, podobnie jak Forerunner 920XT, posiada funkcję mierzenia poziomu aktywności dziennej, która obliczana jest na podstawie liczny kroków wykonanych w trakcie dnia. Liczba ta jest aktualizowana podczas chodzenia, jednak należy mieć na uwadze, że odświeżanie obarczone jest pewnym opóźnieniem. Analiza snu Oprócz monitorowania aktywności w trakcie dnia, zegarek posiada funkcję analizy snu. Funkcja umożliwia wyświetlenie, podzielonego na trzy sekcje charakteryzujące obszary ruchliwości, wykresu aktywności snu. Wykres jest bardzo czytelny i obecnie, to prawdopodobnie najlepsze rozwiązanie na rynku. Istotne dla całego rozwiązania jest to, że nie ma wymogu spania z czujnikiem tętna, aby funkcja działała poprawnie. Connect IQ Od stycznia 2015 roku Garmin umożliwia indywidualne programowanie zegarka. Możliwe jest to dzięki platformie Connect IQ, która adresowana jest do zewnętrznych deweloperów. Dzięki temu Garmin umożliwił na tworzenie aplikacji, modyfikacji oraz wprowadzanie dodatków usprawnień do swoich urządzeń, które dostępne są na stronie: Dla mniej zaawansowanych użytkowników Connect IQ, oznacza dodatkowe ekrany danych, widżety oraz aplikacje. Powiadomienia z telefonu W przypadku połączenia Garmin Fenix3 ze smartfonem otrzymujemy możliwość otrzymywania powiadomień z telefonu, jak również odczytywania e-maili, sms-ów oraz komunikatów z portali społecznościowych. Garmin Connect i Connect Mobile Aby nie rozciągać jeszcze bardziej tego wpisu, przygotowaliśmy dwa niezależne wpisy na temat platform treningowych oraz omówiliśmy tam dokładniej analizę snu i śledzenie aktywności dziennej. Garmin Connect wersja webowa – Garmin Connect wersja mobilna – Podsumowanie Nie da się ukryć, że nowy Fenix3 HR to w zasadzie ten sam zegarek niż jego starszy brat, czyli model Fenix3. Oczywiście porównując go do modelu Fenix2, to rewolucja, a nie powolna ewolucja. Zachowując wszystkie funkcje poprzednika Fenix3 to wciąż najlepsze narzędzie treningowe, które ma w sobie to co najlepsze. Nie sposób wymienić tu wszystkich zalet, takich jak planowanie treningów, świetna nawigacja wraz z profilem wysokości, planowanie treningów, nawet pływackich to tylko niewielki wycinek tego co potrafi ten zegarek. Umieszczenie optycznego czujnika było naturalnym krokiem, który Garmin musiał wykonać. Abstrahując od dokładności, która jest taka jak wszędzie, amerykański producent zachęcił kolejnych użytkowników, dla których pas tętna był uciążliwym akcesorium. To co hamuje przyszłych użytkowników przed zakupem tego zegarka, to oprócz wysokiej ceny, jego dokładność. To podstawowy argument, który jest wysuwany w trakcie porównywania np. z Suunto czyli brak dokładności śladu GPS. Nie jest dramatycznie, ale w zegarku za więcej niż 2 tyś wypadałoby, aby pomiar był naprawdę dokładny. I na koniec czas zapisu treningów oraz odczytu historii. Oczywiście jest lepiej niż u poprzednika, ale dalej jest to stanowczo zbyt wolno jak na sprzęt z tej półki cenowej. Pomimo tych niedogodności Fenixa3 należy uznać za kolejny, bardzo udany produkt firmy Garmin, który bez obaw polecamy. Zalety solidność konstrukcji i jakość wykonania rewelacyjnie rozwiązane funkcja nawigacji łatwość obsługi i szeroka możliwość konfiguracji duże wsparcie modułu treningowych czytelny kolory wyświetlacz długi czas pracy na baterii wparcie Connect IQ Wady brak pomiaru tętna w trakcie pływania średnia jakość śladu GPS długie zapisywanie aktywności oraz wyświetlanie historii niestabilność połączenia bluetooth Jacek Nasza strona używa technologii Cookie (ciasteczka). Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Więcej informacji.
Zegarek sportowy Garmin Fenix 3 HR Z nadgarstkowym pomiarem tętna Garmin Fenix 3 HR to zegarek sportowy wyposażony w pulsometr, dzięki czemu zmierzysz swoje tętno z nadgarstka. Fenix 3 HR to wytrzymały, wydajny i inteligentny zegarek GPS dla osób trenujących wiele dyscyplin sportu. Dzięki funkcjom do treningu fitness i funkcjom nawigacji w otwartym terenie, Fenix 3 HR jest gotowy na dowolną aktywność treningową i wszelkie wyzwania. Dostęp do platformy Connect IQ pozwala spersonalizować tarczę zegarka, pola danych, widżety i aktywności. Ponadto Fenix 3 HR jest płaskim i lekkim zegarkiem GPS dla osób trenujących wiele dyscyplin sportu, który nie spowolni Cię ani podczas treningu, ani w trakcie codziennego korzystania. Elevate - pomiar tętna na nadgarstku Kontroluj swoją wydolność Technologia pomiaru tętna na nadgarstku Elevate w zegarku Fenix 3 HR gwarantuje swobodę ambitnym sportowcom. Umożliwia ona śledzenie tętna na nadgarstku bez konieczności noszenia paska na klatce piersiowej. Można nie tylko kontrolować swoją wydajność podczas treningów, lecz także śledzić codzienną aktywność dzięki funkcji całodobowego monitorowania tętna i uzyskiwać dokładniejsze informacje dotyczące kalorii spalonych w ciągu dnia. Funkcje dynamiki biegu Szczegółowe informacje Zegarek Fenix 3 HR firmy Garmin do biegania zapewnia szczegółowe informacje o formie użytkownika w postaci wielu parametrów biegu. W połączeniu z czujnikiem tętna HRM-Run* model Fenix 3 HR zgłasza wartości dotyczące rytmu, odchylenia pionowego i czasu kontaktu z podłożem. Parametry te nazywane są dynamiką biegu i wpływają na ekonomię biegu. *Czujniki tętna i urządzenia HRM-run są sprzedawane osobno. Profil pływania Tryb Skiboarding Zegarek Fenix 3 HR jest przydatny nie tylko podczas biegania. Specjalne funkcje pomagają również podczas pływania i jazdy na nartach. Podobnie jak w przypadku modelu Garmin Swim™ zegarek Fenix 3 HR monitoruje dystans, tempo, liczbę ruchów i wiele innych parametrów. Wystarczy wprowadzić w zegarku Fenix 3 HR długość basenu i rozpocząć trening. Tryb Skiboarding ułatwia dostęp do informacji o prędkości, dystansie i różnicy wzniesień, a także do automatycznego licznika zjazdów (z funkcją automatycznej pauzy na czas jazdy wyciągiem). Zegarek Fenix 3 HR może nawet posłużyć jako pilot zdalnego sterowania z możliwością obsługi w rękawiczkach, który za pośrednictwem interfejsu ANT+® może kontrolować kamery sportowe VIRB® i VIRB Elite. Nawigacja podczas jazdy Pomoc na szlakach i poza nimi Żadne inne urządzenie nawigacyjne GPS z funkcją wysokościomierza, barometru i kompasu w postaci zegarka nie oferuje połączenia funkcji treningowych oraz najnowocześniejszej technologii GPS. Zegarek Fenix 3 HR zapewnia kompletny zestaw funkcji nawigacyjnych i monitorujących, które wspomagają użytkownika na utartych szlakach oraz poza nimi. Wbudowane czujniki przekazują informacje o kursie, wysokości i zmianach w pogodzie. Gdy idziesz zegarek zapisuje wykres śladu GPS, tworząc elektroniczną ścieżkę śladu. Umożliwia także oznaczanie pozycji, takich jak linia startu/mety, punkt kontrolny czy obozowisko lub miejsce zaparkowania samochodu, a także innych punktów szczególnych. Dzięki zegarkowi Fenix 3 HR możesz tworzyć i śledzić kursy, zaznaczyć do 1000 pozycji, zapisać maksymalnie 10 000 punktów trasy i do nich nawigować. Planuj podróże i udostępniaj przygody znajomym i rodzinie korzystając z aplikacji BaseCamp™. Zegarek Fenix 3 HR jest wyposażony w technologie ANT+ i Bluetooth® Smart umożliwiające bezprzewodowe udostępnianie pozycji, tras i skrzynek geocachingowych. Powiadomienia z telefonu Bądź na bieżąco Funkcja powiadomień z telefonu pozwala otrzymywać wiadomości e-mail i SMS oraz alerty w zegarku nawet gdy jesteś na szlaku. Zegarek Fenix 3 HR odbiera sygnał bezprzewodowy ze zgodnego smartfonu iPhone® 4s lub Android*, co pozwala mu wyświetlać powiadomienia o nadejściu wiadomości oraz ich tekst bezpośrednio na ekranie zegarka. *Przykłady zgodnych telefonów: iPhone 4S i nowsze, Android Galaxy S3 i nowsze, Galaxy Note 3, Moto X, Moto G, HTC One, Nexus 4 i 5 i nowsze; telefon musi obsługiwać technologię Bluetooth Smart. iPhone jest znakiem towarowym firmy Apple Inc. Android jest znakiem towarowym firmy Google Inc. Ekosystem Garmin Connect Kompatybilność i sprawna wymiana danych Urządzenia Garmin współpracują ze sobą w ramach ekosystemu Garmin Connect. Dzięki niemu Twój smartwatch, nawigacja rowerowa oraz kamera sportowa będą swobodnie kooperować i wymieniać się informacjami. Otrzymane w ten sposób dane możesz później dowolnie zestawiać, porównywać, a także analizować. Więcej o produktach ekosystemu Garmin Connect przeczytasz w tym artykule.